6 października w Miejskim Centrum Kultury odbyła się promocja najnowszej książki Ryszarda Bilskiego pt. „Wierzby 2.”
– Książka Bilskiego powstała, podobnie jak i poprzednia, dzięki pomocy społeczników-patriotów, którzy starają się ocalić przed zapomnieniem niezwykle bogatą historię Skarżyska i okolic, w szczególności ostatnich stu lat! Nie tylko opowiadali swoje przeżycia, ale odnajdywali adresy starszych od siebie, m.in. ostatnich już świadków ludobójstwa, jakiego dopuścili się Niemcy podczas drugiej wojny światowej. Dzięki pomocy Jana Wąsowskiego autor zdążył porozmawiać, wiosna 2017 roku, z Tadeuszem Miernikiem z Majkowa, który niestety, wkrótce zmarł. Pan Miernik widział na własne oczy jak na Majkowie zabijano więźniów. Złożył przejmujące świadectwo o tym, jak „nadludzie” mordowali niewinnych ludzi – mówił w rozmowie z nami inż. Steć.
– Nie sposób wymienić wszystkich z tego łańcucha ludzi dobrej woli, którzy pomagali w zbieraniu materiału do najnowszego raptularza Bilskiego… Spotkacie ich Państwo na kartach tej książki, teraz zaś wspomnę choć kilka osób… Wojciecha Biernackiego, wnuka Kazimierza Szafera (ps.Grzyb), żołnierza AK, inż.Witolda Zajączkowskiego, Basię Ordyńską z Posadaja. Nie mogę pominąć pedagoga Janusza Maciejewskiego, który nie zapomina o patriotycznym wychowaniu młodzieży – kontynuował Steć.
Wydawcami książki są Towarzystwo Miłośników Dolnej Kamiennej (TMDK) oraz 13 Świętokrzyski Korpus Polskich Drużyn Strzeleckich.
Generał Roman Polko: prawda wygrywa z fake-newsem
– Ryszard nie był nigdy dziennikarzem dworskim. Nie był też – tak modnym dziś – dziennikarzem śledczym. Nigdy nie uciekał się do prowokacji! Nie zastawiał pułapek i podsłuchów. Nie szukał haków na rozmówców, żeby „uatrakcyjnić” swoje reportaże. Korzysta jedynie – co pragnę podkreślić z całą mocą – z ogólnie dostępnych każdemu obywatelowi informacji i wiedzy. Ale on idzie o krok dalej... Szczególnie uważnie słucha i obserwuje. Nie pisze „pod tezę”, lecz zgodnie z faktami. Dlatego jego reportaże z Bałkanów zostały uznane za jedne z najlepszych. Nie unika oczywiście dyskretnej fikcji literackiej, którą podpowiada mu – jakże frapująca – „singerowska licentia poetica” (krótki opis w książce). Efekt jest niezwykły! Nawet czytelnik najbardziej „odporny na myślenie” zaczyna w końcu – także dzięki pouczającym dygresjom (Ryszard ma to po ojcu: krawcu-gawędziarzu) – inaczej postrzegać otoczenie i czas miniony. Odrzuca łgarzy, zaczyna szukać prawdy i cenić ją – konkluduje R. Polko.
Wydawcami książki są Towarzystwo Miłośników Dolnej Kamiennej (TMDK) oraz 13 Świętokrzyski Korpus Polskich Drużyn Strzeleckich.