W noc Wigilijną gimnazjalistka Ola Jeziorska uratowała życie kobiecie, która zasłabła pod kościołem w Majkowie po Pasterce. Poinformował nas o tym jeden z czytelników.

„Przy wychodzeniu z kościoła zaraz po mszy zasłabła kobieta. Pomimo, że było wielu świadków, nikt nie potrafił prawidłowo zareagować, nikt nie zadzwonił po pogotowie. Wielu ludzi stwierdziło, iż poszkodowana na pewno już nie żyje” – pisze nasz czytelnik.
Akcję ratowniczą rozpoczęła Pani Martyna Tuśnio a po 2-ch minutach reanimację kontynuowała 14-letnia Ola Jeziorska (uczennica 2 klasy Gimnazjum nr 2 w Skarżysku – Kamiennej). To ona poleciła zadzwonić po pogotowie jednemu z panikujących świadków, a sama podjęła RKO. Prowadziła akcję aż do przywrócenia czynności życiowych. Oddychającą już Panią Barbarę ułożyła w pozycji bezpiecznej i przekazała załodze Pogotowia Ratunkowego.  W reanimacji brał udział także syn kobiety.

Dzięki prawidłowej postawie młodych ludzi Pani Barbara żyje. Takie zachowanie powinno uzmysłowić nam jak ważna jest umiejętność udzielenia pierwszej pomocy.