Kryminalni skarżyskiej komendy w piątkowe popołudnie zatrzymali sprawcę kradzieży telefonu komórkowego na tzw. „wyrwę”. Policjanci odzyskali skradzione mienie, które zwrócili już pokrzywdzonemu. Wczoraj 30-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, gdzie teraz podejrzanemu grozić może nawet ośmioletni pobyt w więzieniu.

 

W piątkowe południe dyżurny skarżyskiej komendy został powiadomiony o kradzieży telefonu, jaka miała miejsce w pobliżu jednego z marketów na osiedlu Dolna Kamienna. Z przekazanych informacji wynikało, że około godziny 12.00 nieznany sprawca podjechał motorowerem do grupy małoletnich osób stojących w pobliżu marketu i wyrwał jednemu z nich z ręki telefon komórkowy. Wartość start oszacowano na kwotę blisko 950 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni. Ustalenia policjantów oraz analiza monitoringu miejskiego doprowadziła ich do 30-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej. Udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie odzyskali skradzione mienie. Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Karany uprzednio za podobne czyny mężczyzna, wczoraj usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Został objęty policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym.

 

Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.