Najbliższe 2 miesiące w areszcie spędzi 30-letni skarżyszczanin podejrzany o włamanie do budynku mieszkalnego i spowodowanie strat na blisko 20 tysięcy złotych. Łupem mężczyzny padły pieniądze, sprzęt RTV, biżuteria oraz galanteria skórzana. Za kradzież z włamaniem ustawodawca przewidział karę do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Skarżyscy policjanci od pewnego czasu skrupulatnie prowadzali sprawę kradzieży z włamaniem, która miała miejsce 29 lipca tego roku. Do jednego z budynków mieszkalnych na terenie miasta. Nieznany wówczas sprawca włamał się, a następnie dokonał kradzieży pieniędzy, sprzętu RTV w postaci konsoli do gier, przenośnego dysku twardego, telefonu komórkowego, biżuterii damskiej oraz galanterii skórzanej. Ustalenia skarżyskich mundurowych doprowadziły do 30-letniego skarżyszczanina. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Część skradzionego mienia została odzyskana. Sąd w Skarżysku-Kamiennej w minioną sobotę podjął decyzję o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.

 

Skarżyscy kryminalni w ostatnim czasie zatrzymali również dwie inne osoby mające związek z włamaniami do niezamieszkałych budynków na terenie miasta. Wobec 32-letniego mieszkańca miasta Sąd również zastosował 2-miesięczny areszt, natomiast 24-letnia kobietę objęto dozorem policyjnym. Niewątpliwie prowadzone sprawy włamań mają charakter rozwojowy i pozwolą odpowiedzieć na pytanie czy zatrzymane osoby współdziałały w przestępczym procederze.