Dzisiaj w godzinach popołudniowych odkryto plamy pochodzące z produktów ropopochodnych na rzece Kamionce w miejscowości Ostojów. Jak się okazało przyczyną był wyciek oleju z jednego z gospodarstw. Na miejsce przybyły oddziały policji, państwowej i ochotniczej straży pożarnej.

W trakcie prowadzonego dochodzenia ustalono, że powodem skażenia było nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa przy myciu pojemników po olejach. Właściciel posesji wynajął cześć pomieszczeń firmie kieleckiej zajmującej się obrotem olejami i materiałami smarnymi. Jak się okazało pomieszczenia służyły do czyszczenia przy użyciu nafty pojemników, a pozostałości zbierały się w pobliżu gospodarstwa. Choć z wyjaśnień współwłaściciela firmy wynikało, że na odpad powstały w tym procesie zainstalowano specjalny pojemnik o pojemności 30 tysięcy litrów teren został skażony niebezpiecznymi dla środowiska substancjami. Spływały one do rzeki Kamionki powodując ogromne zagrożenie. Oddziały straży pożarnej dokonały wstępnego zabezpieczenia miejsca zdarzenia w celu uniknięcia dalszego rozprzestrzeniania się substancji oraz przystąpiły do wypompowywania ich z powierzchni gruntu.

Do pomocy zostały wezwane służby pożarnicze z Kielc, które mają ocenić zakres działań niezbędnych do usunięcia zagrożenia. Na miejsce przybyli także Starosta Skarżyski Michał Jędrys, Burmistrz Suchedniowa Tadeusz Bałchanowski oraz Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej Anna Chrzanowska. Akcją dowodzi Komendant Powiatowej Staży Pożarnej bryg. Sylwester Chamera.

Jak wstępnie oceniają strażacy akcja może potrwać kilka dni ze względu na zakres skażenia. Wyniki badań pobranych próbek umożliwią podjęcie dalszych kroków do całkowitego unieszkodliwienia szkodliwych substancji. Policja prowadzi dochodzenie. Właściciel posesji i współwłaściciel firmy zostali przesłuchani. Prawdopodobnie będą odpowiadać za narażenie na niebezpieczeństwo ludzi i degradację środowiska. O dalszych losach tej sprawy będziemy informować na bieżąco.