Skarżyscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu w wieku 22 i 26 lat, podejrzewanych o serie włamań i kradzieży do pojazdów. Łupem włamywaczy padały głównie samochodowe akumulatory. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Kodeks karny za tego rodzaju przestępstwa przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Wszystko zaczęło się od sprawy włamania do ciężarowego mana. Do tego zdarzenia doszło 22 listopada przy jednej z ulic w mieście. Nieznany wówczas sprawca ukradł dwa akumulatory o wartości 1500 złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego skarżyskiej komendy. Drobiazgowa praca policjantów doprowadziła do ustalenia mężczyzny odpowiedzialnego za to włamanie. Kilka dni później sprawca był już w rękach policji. Okazał się nim 22-latek z gminy Łączna. Mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie Skarżyska-Kamiennej. Policjanci w trakcie przeszukania pomieszczeń znaleźli nawigację samochodową. Szybko się okazało, że została skradziona pod koniec listopada z jednego z zaparkowanych aut. Dalsza praca kryminalnych doprowadziła do kolejnych przestępstw zaistniałych na terenie miasta, o które jest podejrzewany 22-latek. To m.in. dwie kradzieże, które miały miejsce w październiku i listopadzie. Mężczyzna ukradł wówczas z aut ciężarowych łącznie cztery akumulatory. W kolejnym przypadku z jednej z przyczep, zginęło czterdzieści sztuk akumulatorów od wózków widłowych.

Jak ustalono, mężczyzna nie działał sam. W ręce policjantów wpadł również jego 26-letni wspólnik. Sprawcy dokonywali wspólnie kradzieży w celu późniejszego spieniężenia łupów na punktach skupu złomu. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone, że sprawcy odpowiedzą za inne podobne przestępstwa na terenie miasta.

Opr. DSz

Źródło: KPP Skarżysko-Kamienna