Czterech kandydatów na prezydenta Skarżyska i radnego Rady Miasta znamy. Wiemy z obserwacji, że tym kandydatom brakuje kondycji i, że źle rozłożone siły nie starczą na drugą kadencję samorządową.
Ta sytuacja samorządowa przypomina zawodnika, który wystartował do długiego rajdu pieszego, bez przygotowania. Jeżeli zawodnik stanął na starcie np. mając niewygodne obuwie z góry skazany jest na dalekie miejsce w tym marszu do dalekiego celu.
Co cztery lata wzrasta aktywność obywateli i ona zachęca innych zdolnych bardziej aktywnych działaczy do kandydowania w najbliższych wyborach samorządowych. Mówią oni: mamy nadzieję wygrać, aby mieszkańcy Skarżyska czuli, że żyją we wspólnocie ludzi wzajemnie życzliwych, szanowanych przez wybrane władze.
Dzisiaj radni z Rady Miasta wstępując w szranki wyborcze mają też nadzieję, że wygrają wybory i to jest ich cały wypracowany program samorządowy, który występuje pod nazwą „Jak ponownie zostać radnym”. Bez względu na to jak oni myślą, to nie są pewni, że w systemie wyborczym zajmą dobre miejsce dające im mandat, ale nie zamierzam dalej nikogo przekonywać o szansach i niepowodzeniach, bo na te pytania mieszkańcy jeszcze przed wyborami muszą znaleźć własne indywidualne odpowiedzi.
Głównym jednak liczącym się kryterium jest eliminowanie wyborczych przypadkowości. System samorządowy wymaga działania w kolektywie, czyli zadania radnego wykonywane są wspólnie lub oparte na wspólnym działaniu, to one oznaczają, że decyzje o najważniejszych sprawach społeczności Skarżyska podejmuje się zbiorowo, a nie indywidualnie i nie przede wszystkim przez prezydenta. Takie uwagi nie tak dawno pod adresem prezydenta wypowiadał przewodniczący Rady Miasta.
Oczywistą sprawą jest, że prezydent nie remontuje chodników, nie buduje dróg, nie stara się osobiście o środki unijne na rozwój miasta. Działalność publiczna prezydenta polega na budowaniu stosunków, które orientują się na konkretne tematy miejskie i potrzeby obywateli. Ważnym elementem programu powinno być utrzymywanie stałych kontaktów z mieszkańcami, z którymi są prowadzone autentyczne konsultacje przed podejmowaniem ważnych decyzji.
Prezydent oraz zespół, z którym współpracuje ma zaprezentować mieszkańcom program, jeszcze przed wyborami. Program powinien pokazać zamierzenia i jak zostaną rozwiązane nurtujące problemy np. program powinien wskazać jak zostanie wykorzystany budżet miasta, co zadecyduje o zwiększeniu przychodów do budżetu miasta.
Program w kampanii wyborczej powinien przedstawiać nazwiska osób, z którymi zamierza współpracować prezydent: nazwiska zastępców, skarbnika, sekretarza, ewentualnie naczelników wydziałów merytorycznych. Ta jawność uchroni przed tworzeniem koalicji za proponowane funkcje w urzędzie i w spółkach skarbu gminy.
Od ubiegających się kandydatów o funkcje publiczne wymagać należy zróżnicowanych kwalifikacji od zarządzania zasobami komunalnymi przez umiejętność pracy z ludźmi i kształtowania relacji interpersonalnych, aż po określone cechy osobowościowe, jak otwartość na problemy, tolerancja na odmienne poglądy.
Do listy rankingowej, na której są wymienione nazwiska kandydatów do fotela prezydenta: Romana Wojcieszka, Waldemara Mazura, Bogusława Cioka, Zdzisława Kobierskiego dopisać należy nazwisko Jarosława Sokołowskiego urodzonego w Skarżysku-Kamiennej, w 1958 roku.
Pan Jarosław Sokołowski - prowadzi wieloletnią działalność na rzecz dzieci z rodzin kryminogennych - jest twórcą świetlic środowiskowych w Szydłowcu, Przysusze, Skarżysku-Kamienna oraz jest organizatorem letniego wypoczynku dla dzieci, w których wzięło udział w ciągu 18 lat działalności około 7000 dzieci. Inicjator Utworzonego w Przysusze Centrum Integracji Społecznej, zrzeszających 8 organizacji pozarządowych, jest współzałożycielem Klubu Abstynenta „Czternastka w Skarżysku-Kam, a także Stowarzyszenia Abstynentów ”OPOKA” w Przysusze, założyciel Stowarzyszenia Społecznego ‘Wzajemna pomoc”- Prezes. Dodatkowo jest wykładowcą w Wyższej Szkole Umiejętności Pedagogicznych i Zarządzania w Rykach , Studium Resocjalizacji i Profilaktyki w Radomiu- Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, także na Politechnice Radomskiej - Katedra Pedagogiki i Psychologii; Elitarne Studium Służb Ochrony ‘Delta” w Kielcach, Policealne Studium Zawodowe w Rykach.
Jarosław Sokołowski nie ukrywa swoich zamiarów kandydowania na prezydenta, mówi, że doświadczenie w pracy społecznej podpowiada mu, że Nasze Miasto, Nasz Powiat zasługują na zmiany. To jest nasza mała ojczyzna. To nasze miejsce na ziemi - to są główne powody mojej decyzji. Ponadto mieszkam w Skarżysku–Kamiennej i tu spędziłem moje dzieciństwo, kształciłem się, tutaj dorastały moje dzieci. Pragnę sobie i innym udowodnić, iż możliwa jest przemiana Skarżyska, że jest możliwy jego planowany rozwój infrastruktury miasta.
Podejmowane dzisiaj dumnie przez władze miasta inicjatywy w postaci remontu chodników, są działaniami oczywistymi i leżą w gestii służb komunalnych, a nie prezydenta. To służby komunalne na bieżąco muszą dbać o to, by również były kolorowe skwerki przy ulicy. Wierzę, że można i trzeba mieszkańcom Skarżyska zagwarantować pomoc w zdobyciu pracy, postawić na rozwój budownictwa socjalnego, z którego powinno skorzystać więcej rodzin o niskim statusie ekonomicznym.
Stowarzyszenie Społeczne „Wzajemna Pomoc” nie wyklucza utworzenia w najbliższych wyborach Komitetu Wyborczego.