Garstka kibiców przyszła pożegnać przed przerwą zimową piłkrzy Granatu Skarżysko. Niestety pożegnanie  nie wyszło zbyt okazale, podopieczni trenera Jarosława Kotwicy przegrali z Heko 3:0. Warunki do gry nie były łatwe dla piłkarzy obu drużyn, padający deszcz, namokła murawa nie ułatwiały gry. Spotkanie rozpączęło się od szybkiego prowadzienia gości, już w 3 minucie Starościak pokomuję Chadałę i mamy 1:0 i tradycyjnie piłkarze Granau musieli gonić wynik. Piłkarze Heko prowadzili grę i to oni byli stroną przeważającą, raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką Granatu. W 37 minucie spotkania Marcioch podwyższa stan meczu na 2:0, pierwsza połowa kończy się właśnie takim wynikiem.

W drugiej odsłonie goście byli nadal stroną przeważającą, ale Granat też miał swoje okazje do zdobycia  bramki , gdy mecz dobiegał końca w doliczonym czasie gry Starościak ponownie wpisął się na listę strzelców i zespół z Czermna prowadził 3:0.