- Kategoria: Okiem naszych obiektywów
- User
Ad vocem
Napisaliśmy również, że: „Ostatnio do wielu eksponatów zalegających wkoło hali niekoniecznie związanych z naturalnym środowiskiem dołączyła hałda liści, ziemi, gruzu i gałęzi. Jak poinformowali naszą redakcję naoczni świadkowie, sprawcą ostatniego wysypiska za halą jest firma Magnolia, która opiekuje się terenami zielonymi w mieście.”
W związku z licznymi zapytaniami postanowiliśmy wyjaśnić tę sprawę.
Według Doroty Kubickiej, właścicielki firmy Magnolia miejsce składowania biologicznych odpadów wskazali jej pracownicy Urzędu Miasta. Bez zezwolenia sama nigdy by takiej decyzji nie podjęła - zapewniła nas w rozmowie telefonicznej.
- Umowy, jako takiej nie ma. Firma Magnolia zgłosiła ten fakt do Straży Miejskiej i do nas. Na ten moment nie mamy innego miejsca żeby wykorzystać go na taki naturalny odpad. Nie wiem, dlaczego to stało się takim problemem, przecież na wiosnę ten kompostownik będzie wykorzystany i w rezultacie usunięty – tłumaczy Jolanta Piotrowska, inspektor w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Dróg UM Skarżyska.
Dla Zygmunta Żebrowskiego, naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i dróg UM Skarżyska miejsce składowania odpadów biologicznych już nie było sprawą tak oczywistą. Na pytanie, czy to jest dobre miejsce na kompostownik? Odpowiedział: - Wydaje mi się, że nie.
© tekst: Maciej Wesołowski, foto: Waldek / TSK24 Team