Dzisiejsza, 43 Sesja Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej zapowiadała się niespokojnie. Kością niezgody miała być sprawa zainstalowania w mieście przenośnego lodowiska, która już na jednej z poprzednich sesji została przyjęta.

Problem lodowiska jednak powrócił, kiedy rozstrzygnięto przetarg i kiedy się okazało, że jego koszt będzie o 145 tys. zł większy, niż założono w budżecie. Wśród radnych zaczęły się pojawiać głosy, że jeżeli już inwestować, to w coś trwałego, czyli w lodowisko stałe, chociaż wówczas jego powstanie znacznie odsunęłoby się w czasie.

Z tym właśnie problemem „być albo nie być” lodowiska po raz drugi w tym roku radni zmierzyli się w ramach procedowania zmian do uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Planu Inwestycyjnego na lata 2007 – 2011”.

Być może opierając się na wynikach wcześniejszych ustaleń w komisjach oraz dyskusjach kuluarowych podczas długiej przerwy podczas sesji, Prezydent Roman Wojcieszek przystępując do referowania projektu uchwały, przedstawił plan kompromisowy - autopoprawkę w brzmieniu: „budowa sezonowego lodowiska z funkcją wymienną – sporty letnie”.
 

 

Orientacyjny koszt tej inwestycji w cyklu dwuletnim szacuje się na 3,5 mln zł, w tym I etap w roku 2010 - 700 tys. zł, a drugi etap i zakończenie w 2011 roku – 2 mln 800 tys. zł.

Lokalizacja lodowiska przewidziana jest w miejscu obecnego parkingu obok hali sportowej. Lodowisko miałoby stałą płytę z układem schładzającym oraz stałe bandy do gry w hokeja. „Sezonowe” oznacza, że byłoby w okresie zimowym przykryte namiotem, który można by latem zdejmować celem uprawiania na płycie sportów letnich (np. rolki, tenis ziemny).

Zabierający głos w dyskusji po przedstawieniu przez Prezydenta autopoprawki poparli taki wariant lodowiska.

- „Jak coś robić, to robić coś dobrego. Będzie to rozwiązanie korzystniejsze, niż lodowisko prowizoryczne” – mówił Przewodniczący RM Bogusław Ciok, natomiast radny Jarosław Tarasiński wyrażając radość z tego, że dało sie przekonać Prezydenta do czegoś solidnego i trwałego, zgłosił jednocześnie do przemyślenia dodatkowe propozycje.

Te propozycje to ewentualne przygotowanie się do lodowiska całorocznego oraz zrezygnowanie z namiotu na rzecz nakrycia szklanego, co pięknie współgrałoby ze stojącą obok halą sportową. Zastrzegł jednak, że nie orientuje się w cenach i nie wie, jak wpłynęłoby to na ogólny koszt inwestycji.
Temat lodowiska będzie też omawiany na najbliższej Radzie Sportu.

Ostatecznie uchwała w sprawie nowego, kompromisowego wariantu lodowiska została przyjęta 20 głosami radnych.
 

 

Zanim jednak doszło do kompromisu i przegłosowania przyszłości lodowiska, nasz kolega redakcyjny zebrał wypowiedzi niektórych radnych oraz Zastępcy Prezydenta Grzegorza Małkusa w tej, wydawało się początkowo, tak spornej kwestii. Oto one.
 

- Na komisji budżetowej głosowałem za lodowiskiem składanym, żeby w ogóle było. Jeżeli jednak prace przy lodowisku stałym mogłyby ruszyć za dwa, trzy lata to zdecydowanie jestem za tym, aby właśnie takie było w naszym mieście – mówi Mieczysław Sadza, radny Rady Miasta Skarżyska.
 

- Jestem za stałym lodowiskiem. Nie zgadzam się na jakieś składane, przenoszone z miejsca na miejsce i wykorzystywane w celach komercyjnych. Stałe lodowisko powinno być zlokalizowane przy MCSiR. Razem z halą sportową i boiskiem tworzyłyby kompleks sportowo-rekreacyjny. Nie stać nas na prowizorki – komentuje Halina Karpińska, radna Rady Miasta Skarżyska.
 

- Jestem za tym żeby to było na stałe. Nie wierzę, że to składane lodowisko byłoby montowane w innych częściach miasta – mówi Andrzej Zbrożek, radny Rady Miasta Skarżyska.
 

 

- Jestem za tym, aby to lodowisko było konkretne. Żeby mieszkańcy miasta byli z niego zadowoleni. Cały czas byłem za tym, aby lodowisko było już dziś. Nawet w tej chwili, ale będę też popierał propozycję lodowiska stałego – zwierza się Andrzej Dąbrowski, radny Rady Miasta Skarżyska.
 

- Uważam, że lodowisko jest potrzebne. Nie po to wykonana była cała praca, żeby to odłożyć teraz na bok. Sto czterdzieści tysięcy nie może być przeszkodą do sfinalizowania całego zadania. Lodowisko przenośne ma tę zaletę, że jest tańsze w eksploatacji i jest możliwość rozłożenia go w kilku dzielnicach. Natomiast lodowisko stałe ze względów eksploatacyjnych jest droższe i dostęp do niego jest ograniczony. Ja jestem przekonany do składanego, ale to radni o tym decydują i to im pozostawiam ta decyzję – mówi Grzegorz Małkus, Zastępca Prezydenta miasta Skarżyska.
 

 

Sprawozdanie z przebiegu pozostałych części 43. Sesji Rady Miasta będzie tematem oddzielnej relacji.

 

© Tekst: Łucja Kwiecień, Foto: Waldek, Wywiady: Maciej Wesołowski / TSK24 Team