Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.

Kontakt z redakcją: tel. 41 2511951 alinajedrys@gmail.com


BEZPŁATNIE PUBLIKOWANE SĄ JEDYNIE OGŁOSZENIA NIEKOMERCYJNE.

Protest pracowników „Bukowej Góry” (relacja pełna)

Od 8:30 odbywał się w dniu dzisiejszym protest załogi Kopalni i Zakładu Wzbogacania Kwarcytu „Bukowa Góra” S.A. w Łącznej.


Polegał na miarowym przechodzeniu po pasach dla pieszych na krajowej „siódemce” w Łącznej około setki demonstrantów w cyklu 15/10 tzn. 15 minut blokady jezdni, 10 minut zwalniania drogi przejazdu.


Wszystko wskazuje jednak na to, że zaplanowany przez związkowców medialny wydźwięk akcji został zniweczony przez rząd rękami policji.

 

.

 Policja przypuszczalnie na odgórne polecenie przygotowała bowiem chytry plan: na czas trwania planowanej blokady „siódemka” na odcinku kilkunastu kilometrów wokół miejsca protestu została praktycznie opróżniona z wszelkich pojazdów. Na trasie zostały porozstawiane ruchome posterunki, które kierowały kierowców na objazdy.


Kierowcy praktycznie nic na tym nie skorzystali, bo musieli nadkładać drogi i czasu jadąc (jak widzieliśmy) w ślimaczym tempie, natomiast policyjna akcja dokuczyła protestującym: nie mieli komu rozdawać ulotek informujących o celach demonstracji.


O przyczynach protestu informowaliśmy już wcześniej, w artykule z dnia 21 sierpnia pt. „’Bukowa Góra’ S.A. – czy będzie protest załogi?”.
Dziś – uprzedzając mające się odbyć w dniu 3 września br. oficjalne rozmowy w Ministerstwie Skarbu Państwa nt. przyszłości zakładu – wyszli na ulicę.


Zbiórka pracowników przed rozpoczęciem protestu kierowana przez lokalnych przywódców związkowych przebiegała bardzo sprawnie. Ubierano się w koszulki odblaskowe z logo zakładu, rozwijano flagi i transparenty, przydzielano wyznaczonym osobom pakiety ulotek do rozdawania kierowcom, udzielano ostatnich wskazówek, jak zachowywać się podczas demonstracji - wszystko to w atmosferze powagi, spokoju i nienagannej dyscypliny.

Wszystkie działające na terenie zakładu związki zawodowe wystąpiły razem. Wśród zebranych mieszały się  zielono-czarne flagi górnicze z flagami „Solidarności” i OPZZ. Na transparentach mogliśmy przeczytać: „Stop nieludzkiej prywatyzacji”, "Prywatyzacja TAK aukcja NIE” oraz „Żądamy pakietu socjalnego i inwestycyjnego”. 

 

 

W przygotowanych do rozkolportowania ulotkach załoga Kopalni i Zakładu Wzbogacania Kwarcytu „Bukowa Góra” S.A. w Łącznej przedstawiła swoje żądania, którymi są:

  • zmiana formy prywatyzacji kopalni,
  • odwołanie sprzedaży aukcyjnej,
  • rzetelna wycena kopalni,
  • gwarancja pracy,
  • negocjacje pakietu socjalnego i inwestycyjnego.

 

Okolice skrzyżowania, na którym miała się odbyć związkowa blokada zaroiły się od sił porządkowych policji oraz dziennikarzy i ekip reporterskich nie tylko ośrodków lokalnych, ale również ogólnokrajowych – TVN, TVP, RMF.

 

 

Im bardziej zbliżała się wyznaczona godzina wejścia protestujących na pasy „siódemki”, tym ruch kołowy na trasie był coraz mniejszy. Jak się okazało policja skutecznie zablokowała ruch pojazdów w rejonie protestu, kierując je na objazdy.


O godzinie „zero”, kiedy demonstranci weszli na jezdnię i zaczęli chodzić  po pasach dla pieszych, blokując przejazd – praktycznie nie było czego blokować, bo na przejazd „siódemką” czekało zaledwie kilka samochodów, prawdopodobnie z najbliższej okolicy, które znalazły się za punktami patrolowymi kierującymi pojazdy na boczne drogi.

 
Protestujący poczuli się po raz kolejny wymanewrowani, a kierujący manifestacją z goryczą mówił przez megafon: „Państwo umie zagwarantować bezpieczne przejście przez jezdnię, a nie umie zagwarantować warunków do emerytury”.


Mało skuteczna okazała się także przygotowana przez związkowców akcja ulotkowa. Po pierwsze – przed blokowanym przejściem stały nieliczne pojazdy, a po drugie dostęp do nich był utrudniany przez policję. Reakcja kierowców na akcję załogi „Bukowej Góry” też była różna.  Niektórzy kierowcy nie chcieli przyjmować ulotek. Kolportujący je demonstrant w pewnym momencie skwitował: „oby pan się nie znalazł w takiej sytuacji, jak my”.

 

 

Ogólnie cała demonstracja odbywała się jednak spokojnie i bez żadnych ekscesów. Co 15 minut protestujący schodzili z jezdni, aby przepuścić te nieliczne samochody.

 

 

Postulaty załogi KiZWK „Bukowa Góra” popiera Wójt Gminy Łączna Romuald Kowaliński, który swoją obecnością wsparł protestujących, a w publicznym krótkim wywiadzie udzielonym mediom powiedział m.in., że:

  • w 2002 r. decyzją Rady Gminy umorzono część podatków wobec zakładu, aby pomóc w restrukturyzacji i utrzymaniu miejsc pracy,
  • obecnie „Bukowa Góra” płaci podatki na bieżąco, nie ma żadnych zadłużeń wobec gminy,
  • Gmina wystosowała pismo do Ministerstwa Skarbu za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego, w którym sprzeciwia się sprzedaży zakładu na aukcji, ponieważ w ofercie została zaniżona cena przedsiębiorstwa (pominięto wartość udokumentowanych złóż), a ponadto sprzedaż aukcyjna nie gwarantuje pakietu inwestycyjnego, a więc nie ma pewności co dalszej produkcji i rozwoju firmy,
  • w przypadku prywatyzacji drogą sprzedaży na aukcji, wielu pracowników może stracić pracę, a wówczas ciężar ich utrzymania jako bezrobotnych spadnie na gminę. 

 

   

Wracając do Skarżyska mogliśmy zaobserwować niezwykle rzadkie zjawisko na krajowej „siódemce” - efekt policyjnej „blokady”. Cały odcinek trasy z Łącznej do Suchedniowa zupełnie pusty, zero samochodów, tylko mechaniczna zamiatarka Mota-Engil robiła „kółeczka” na jezdni przez nikogo nie niepokojona. Dopiero w Suchedniowie za skrzyżowaniem w kierunku Bodzentyna długi sznur oczekujących na skierowanie ich na objazd przez patrol policyjny. 

 

 

© Łucja & Waldemar Kwiecień / TSK24 Team

Ostatnie komentarze

  • Krystian powiedział(a) Więcej
    Uważam że to nawet lepiej bo będzie skąd czerpać dobre doświadczenia i na kim się wzorować. Materek to jeden z... 1 dzień temu
  • LEMUR powiedział(a) Więcej
    Tak samo w Wodociągach. Wywalili fachowca bo syn Radnego miał ochotę na stanowisko i lepiej zarabiać ? Gdyby wygrał... 1 dzień temu
  • Henii powiedział(a) Więcej
    Sprawa pani Agnieszki to zajmuja sie odpowiednie sluzby (prokuratura). 2 dni temu

Komentarze pozostają własnością ich twórców - redakcja TSK24.pl nie bierze za nie odpowiedzialności. Nick nie jest zastrzeżony dla jednego użytkownika.
Serwis nie ma obowiązku publikacji nadesłanych materiałów. Materiały nie zamawiane przez Serwis Informacyjny TSK24.pl nie podlegają zwrotowi. Autorzy materiałów publikowanych w serwisie wyrażając zgodę na ich publikację przenoszą jednocześnie prawa do nich na rzecz Serwisu Informacyjnego TSK24.pl. Serwis zastrzega sobie również prawo do wykorzystywania zamieszczanych materiałów w celach promocyjnych i reklamowych na wszelkich polach ekspozycji.
Wszystkie Prawa Zastrzeżone - Żadna część jak i całość materiałów zawartych w portalu TSK24.pl nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie.
Wszelkie wyżej wymienione postępowanie bez pisemnej zgody wydawcy - PPHU MPC-TECH ZABRONIONE!