Urzędowa gafa
Dzisiaj podczas sesji Rady Miasta Skarżyska niechcąco ujawniono tajniki tworzenia projektów uchwał. Okazuje się, że dostarczane do Internetu informacje na temat np. pracy jakiegoś Urzędu Miasta lub pracy administracji samorządowej są na tyle uniwersalne, że można każdy projekt uchwały ściągnąć z Internetu i adaptować do potrzeb zainteresowanego miasta.
Ściąganie z Internetu należy zaliczyć do prostych czynności, ale czy wypada powielać, a raczej wykorzystywać czyjąś własność intelektualną, która jest chroniona prawem. Narzędziem tej ochrony są prawa autorskie.
Foto: Maciej Budzynowski .
Prezydent Roman Wojcieszek na ściągnięty projekt z Internetu czyjąś własność intelektualną wykorzystaną dla potrzeb miasta Skarżyska nazwał niechlujstwem. Pora wyjaśnić, o co chodzi.
Podczas sesji Rady Miasta w dniu 8 września 2009 –wtorek w punkcie: Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych o głos poprosił były radny Maciej Budzynowski. Zwrócił uwagę na projekt ściagnięty z Internetu. Jak się okazało tylko p. Budzynowski czytał projekt uchwały Rady Miasta na temat wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem na lata 2009 -2014 oraz wydzielenia wchodzących w skład tego zasobu lokali socjalnych. Pan Budzynowski zauważył w treści uchwały, że w Skarżysku- Kamiennej decyzje podejmuje prezydent Katowic i że on ustala indywidualne warunki sprzedaży lokali uwzględniających poniesione przez Miasto nakłady. O takiej treści została przygotowana uchwała pod dzisiejsze obrady Rady Miasta. Na sali obrad zapanowała konsternacja. Za dopuszczenie do obrad projektu uchwały o takiej treści przeprosił prowadzący sesje przewodniczący oraz prezydent Wojcieszek.
Jak przebiegają konsultacje projektu uchwały na przykładzie samorządu miasta Skarżyska- Kamiennej?
W omawianym przypadku projekt uchwały ws. wieloletniego programu zasobem mieszkaniowym przygotował Wydział Spraw Obywatelskich, ale nikt nie przypuszczał, że przygotowany na sesję Rady Miasta Skarżyska projekt uchwały jest ściągnięty z Internetu i adaptowany do potrzeb miasta.
Co się dzieje z projektem dalej? Projekt uchwały trafia do Biura Obsługi Prawnej. Radca sprawdza czy pod względem prawnym jest wszystko dobrze i przekazuje do prezydenta. Prezydent również sprawdza i ocenia. W tym przypadku obie opinie są pozytywne i dokument zostaje przekazany do Biura Samorządowego Rady Miasta. Biuro Samorządowe, moim zdaniem najlepiej pracujące przygotowuje materiały dla przewodniczącego Rady Miasta. Prezydium Rady po zapoznaniu się z projektem przekazuje materiał pod dyskusje Komisji. W komisjach radnych (jest ich sześć) omawia się i głosuje każdy projekt uchwały.
Ostatecznie wszystkie dokumenty wraz z porządkiem obrad stanowią temat sesji Rady Miasta, na której zapadają stosowne decyzje, dotyczące spraw miasta i mieszkańców, ale tylko wtedy kiedy radni wiedzą co chcą osiagnąć. Na pewno nie mogą radni pominąć czytania treści projektów uchwał, ale projektów uchwał nikt nie czyta, bo nikogo nie interesuje treść, ich treść.
TSK24 Team