- Kategoria: Poezja
- DRDZ
- Odsłony: 6021
Usychanie
jak znaki cywilizacji.
Każda jest inna
na swój sposób
i patrzy na mnie przelotnie.
Na ulicy mijam drzewa
jak świadków zaistnienia.
Na każdym liście
takie same
bez zainteresowania mnie mijają.
Mijam rozległe myśli
marzenia niezrealizowane.
Każda jest
prawdopodobnie
niemożliwa do spełnienia.
Mijam codziennie ludzi
takich jak ja mijających.
Nie wiedzą o mnie
więcej niż drzewa
a usychamy tak samo jesienią.
DRDZ 05.10.2010r.