Dotychczasowi sojusznicy Prezydenta Wojcieszka opuścili klub radnych popierający jego działania. Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Dąbrowski i radny Mariusz Bodo nie popierają ostatnich decyzji prezydenta. Radnym nie podoba się, że prezydent podejmuje decyzje bez konsultacji z nimi.
Ponadto radnemu Dąbrowskiemu nie podoba się, iż prezydent zatrudnił na szefa Inkubatora Przedsiębiorczości Jerzego Cukierskiego, gdy oszczędza się na sprzątaczkach, oraz zwolnienie Przemysława Bieńka z pełnionej przez niego funkcji w Uniwersytecie III Wieku.
Radni zapewniają, że decyzja nie została podjęta pochopnie.
Dziś otrzymaliśmy od radnych oświadczenie, w którym informują, iż nie wstępują do innego klubu opozycyjnego Rady Miasta, a jako radni reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość będą wspierać Prezydenta w decyzjach służących naprawie ekonomicznej gminy.
Radni dodają, że oświadczenie ma charakter ostateczny.
Decyzje Prezydenta również neguje SLD.
- Każdy, kto pożycza pieniądze, a już ktoś taki jak Prezydent powinien sobie zdawać sprawę, że je trzeba oddać i to z odsetkami. Trzeba myśleć do przodu jakie i skąd wezmą się środki finansowe, żeby to zwrócić -mówi Waldemar Mazur, przewodniczący SLD w Skarżysku-Kamiennej.
Przewodniczący uważa, że wyjście z takiej sytuacji dla każdego byłoby trudne.
- Dobrego rozwiązania już nie ma. RIO może ustalić budżet ale WPF-u już nie – mówi Mazur.
Do uchwalenia tego ostatniego Prezydentowi będzie potrzebna większość w radzie, a jak na razie ten zraża do siebie sojuszników podejmując niepopularne decyzje.
- Na miejscu Prezydenta podałbym się do dymisji – dodaje przewodniczący.