- Kategoria: Publicystyka społeczna
- Michał
Komitety i kandydaci czy przekładańce i przebierańce...?
Ogary poszły w las – festiwal wyborczy w naszym mieście ruszył pełną parą . Znamy już nazwiska wszystkich kandydatów ubiegających się o funkcję prezydenta miasta i mandaty radnych. By wybrać prezydenta z pewnością potrzebna będzie druga tura wyborów natomiast skład rady miasta poznamy już za niespełna miesiąc. W przekazie medialnym, wybór radnych, ma mniejsze znaczenie niż spektakularny bój o fotel ojca miasta, tymczasem skład organu uchwałodawczego i kontrolnego jakim jest rada miasta ma kluczowe znaczenie dla pomyślności wspólnoty samorządowej. Jaka będzie ta rada? Nic nie wskazuje, że którykolwiek z komitetów zdobędzie samodzielnie większość więc potrzebne będą rozmowy. Czy uda się stworzyć koalicję i czy ta koalicja będzie politycznym zapleczem dla wybranego prezydenta czy będzie jego opozycją ? Pamiętajmy, że prezydent jest tylko organem administracyjnym, działającym w zakresie i na podstawie obowiązującego prawa, i organem wykonawczym i tu bez właściwych decyzji/uchwał radnych może bardzo niewiele. Dlatego w żadnym wypadku sam/samowolnie nie może zadłużyć gminy, decydować o inwestycjach, o majątku gminy czy planach przestrzennego zagospodarowania. Kwestie te są kompetencją rady tak samo jak ustalanie sieci placówek oświatowych, tworzenie jednostek organizacyjnych czy ustalanie podatków lokalnych. Stąd tak ważną kwestią jest wybór radnych. Czy ci wybrani przez nas będą prezentować wysoki poziom etyczny i merytoryczny czy cynicznie będą realizować swoje prywatne interesy. To wcale nie są pytania teoretyczne bo przykłady działań złych są znane, z naszego podwórka również.
A więc przyjrzyjmy się bliżej kto to w najbliższych latach chce nas reprezentować. Chyba największą ochotę ma urzędujący prezydent i jego Przyszłość i Rozwój oraz Wspólnota Samorządowa i „wyborczy motor” czyli PO, N ,wsparta jeszcze koalicją obywateli. Patrząc na ich listy widać, że działają razem. Oto Adam i Tomasz Ciokowie oraz Myszka i Winiarska wspierają PO-obywateli a Boguś Ciok i Kobierski Wspólnotę Samorządową. Tak jest choć wydawać by się mogło, że wszyscy powinni być w komitecie Kroniga. Mało tego...W każdym z komitetów są dyrektorzy szkół, dyrektorzy jednostek organizacyjnych oraz urzędnicy samorządowi /sic!!!/ Są, choć w wielu wypadkach, nie mogą łączyć tych funkcji...! Trudno powiedzieć czy ich obecność to wzmocnienie list czy konieczność, bo brak chętnych. Tak czy siak widać wielką determinację i wolę by wygrać.
Po drugiej stronie / co widać, słychać i czuć /jest Lepsze Skarżysko z aktywnymi, w mijającej kadencji, radnymi oraz Ewą Warszawa - kto wie czy nie największą osobowością w tym komitecie oraz komitety partyjne : PIS, SLD i Kukiz 15 /ok troszkę uprościłem/. Myślę, że Lepsze Skarżysko jasno i prosto artykułuje swoje poglądy w kwestiach samorządu a takich pań Ew mogło by w naszej radzie więcej być. I komitety partyjne. Ich wielkim plusem jest przewidywalność. Na ogół mają swoje programy, znane są możliwości ich realizacji i co ważne nie są / w złym tego słowa znaczeniu / niezależne, bo odpowiadają nie tylko przed wyborcami ale również przed swoimi politycznymi formacjami.
Jak będzie wkrótce się przekonamy a zanim licznie pójdziemy do urn myślmy więcej o naszym mieście.
Jan Janiec