- Kategoria: Wydarzenia miejskie
- User
Kolejne spotkanie w obronie Szkoły Podstatowej Nr5
Szkoła Podstawowa nr 5 pojawiła się we wszystkich 3 wariantach proponowanych zmian w skarżyskiej oświacie.
Przed spotkaniem rodzice zgromadzili 7 tysięcy podpisów pod wnioskiem sprzeciwiających się likwidacji placówki.
- Czujemy się jakbyśmy dostali policzek – rozpoczął spotkanie przedstawiciel Rady Rodziców. Jeszcze 2 miesiące temu, kiedy szkoła miała nadawane imię, Prezydent kierował do nas takie ciepłe słowa, a dziś nóż w plecy.
Szkoła nie przynosi strat, a uczęszcza do niej 300 uczniów. Rodzice zwrócili się dziś do radych o pomoc, pytali co mają zrobić, aby szkoła nie została zlikwidowana. Co będzie z budynkiem szkoły?
Radny Sokół odpowiedział, że do likwidacji jest bardzo daleka droga.
- Jestem bardzo zdziwiony. Szkoła się rozwija i nie wiem jakie czynniki powodują, że jeden, drugi i trzeci wariant powstał – mówił radny.
Z kolei radny Konrad Kronig w imieniu radnych opozycyjnych zapewnił, że zarówno on jak i jego koledzy będą głosować przeciw likwidacji.
Obecny na spotkaniu sekretarz miasta Jan Janiec zaprzeczał, że jakimkolwiek decyzje zostały podęte. Nie ma również informacji o innym przeznaczeniu budynku placówki.
- Nasza oświata kosztuje nas za drogo. W 9 szkołach podstawowych uczy się 2000 tyś uczniów –mówił sekretarz.
Rodzice pytali jednak: Dlaczego kosztem dzieci chce się likwidować tą placówkę oświatową? Dlaczego za błędy i długi władzy muszą cierpieć dzieci?
-Szukajcie gdzie indziej tych pieniędzy a nie kosztem rodziców i dzieci.
- Jesteśmy biedną gminą, to mamy być i głupią. Jak prezydent nie wie co zrobić – niech zlikwiduje Straż Miejską i kilka pozornych etatów w Urzędzie Miasta– uniósł się jeden z rodziców.
- Jak można placówkę, do której nie ma zarzutów, ani co do jakości kształcenia, ani co do bazy lokalowej likwidować.
Ponadto pytano czym Prezydent kierował się wybierając takie a nie inne placówki.
- Są trzy warianty, a może być 13 – odpowiadał Janiec.
Rodzice są zdeterminowani, aby ratować szkołę, jeśli będzie trzeba zapowiadają pikiety i protesty.
© Piotr Adamczyk /TSK24 Team