Zima to okres niebezpieczny szczególnie dla osób bezdomnych. Choć nie ma jeszcze śniegu ale temperatura jest coraz niższa. Już trzeci rok Straż Miejska prowadzi więc akcję „Bezdomny”.

- Nadchodząca zima niesie ze sobą ryzyko utraty zdrowia a nawet życia i dlatego Straż Miejska stara się pomóc osobom bezdomnym, osobom potrzebującym pomocy i takim, które stwarzają dla siebie zagrożenie przez to, że nadużywają alkoholu – mówi Ryszard Radomski, komendant Straży Miejskiej w Skarżysku-Kamiennej.



Jednym z kroków podjętych przez funkcjonariuszy straży miejskiej to sprawdzanie i kontrolowanie miejsc, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne: różnego rodzaju pustostany, działki, kanały ciepłownicze oraz miejsca zgłaszane przez mieszkańców np. klatki schodowe. Jeżeli osoba jest trzeźwa i nie spożywała alkoholu można ją doprowadzić do noclegowni, gdzie ma zapewniony pobyt.
-  Największy kłopot zimą jest z osobami nietrzeźwymi. Te osoby pod wpływem alkoholu są bardziej narażone na utratę ciepła, zamarznięcie, nie panują nad swoim zachowaniem. Są sytuacje gdy leżą na ziemi lub na ławce, wtedy straż miejska też stara się takim osobom pomóc w ten sposób, że odwozi je do miejsca zamieszkania, jeśli taki podadzą bądź na izbę wytrzeźwień, żeby uchronić te osoby przed zamarznięciem – opowiada komendant.
Trzeźwe osoby zawożone są do noclegowni na ulicy Wileńskiej 34 przy Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej, gdzie jest około 30 – 40 miejsc. Jeśli tam nie było by już miejsca bezdomni odwożeni są do noclegowni w Stąporkowie.
Straż miejska rozpowszechnia ulotki, na których wymienione są placówki, gdzie można uzyskać pomoc. Ulotki te są umieszczane w miejscach, gdzie najczęściej spotykane są osoby bezdomne lub z problemem alkoholowym tj. przystanki autobusowe, dworzec PKP.
Przyłączamy się do apelu straży miejskiej do mieszkańców: Jeśli ktoś widzi osobę narażoną na zamarznięcie lub osobę nietrzeźwą prosimy dzwonić na nr 986 lub policję, straż pożarną czy nawet MOPS. Dzięki temu możemy uchronić taką osobę przed zamarznięciem i śmiercią. Do tej pory nie było przypadku, że ktoś zamarzł. Zróbmy wszystko, żeby tak zostało i w tym roku. 


© Ewelina i Piotr Adamczyk /TSK24 Team