poniedziałek, 25, sierpień 2014 11:47
Kategoria: Wydarzenia miejskie
User

Dyrektor Randla składa oświadczenie

Nie milkną echa wizyty Ministra Sportu i Turystyki Andrzeja Biernata na stadionie Granatu w Skarżysku-Kamiennej. Jak już pisaliśmy na spotkaniu zabrakło jedynie władz miasta, które pomimo zaproszenia nie pojawili się na stadionie. Według słów rzecznika prasowego Urzędu Miasta Beaty Wojciechowskiej, na spotkanie został zaproszony dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Krzysztof Randla jednak na godzinę 11.00 (i tak się pojawił), podczas gdy Minister odwiedził nasze miasto godzinę wcześniej. Poseł Marzena Okła-Drewnowicz zapewniała, że wysłała do dyrektora Randli smsa ze zmianą godziny.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Miejskim Centrum Sportu i Rekreacji oświadczenie w sprawie złożył dyrektor MCSiR Krzysztof Randla, w którym nawiązał do niewłaściwego informowania o spotkaniu.

- W dniu 19 sierpnia 2014 roku otrzymałem telefoniczną informację od poseł Marzeny Okły-Drewnowicz o zorganizowaniu spotkania z Panem Ministrem na Stadionie Granatu w dniu 21 sierpnia o godzinie 10.00. W kolejnym telefonie Pani poseł poinformowała mnie, że spotkanie odbędzie się o godzinie 11.00. Podczas rozmowy prosiłem Panią Oklę-Drewnowicz, jako, że nie byłem gospodarzem spotkania, o przekazanie informacji włodarzom miasta. Nieświadomy tego, że Pani poseł po raz kolejny zmieniła godzinę spotkania, o czym nieskutecznie mnie poinformowała smsem, którego niestety nie odebrałem, udałem się na stadion Granatu o godzinie 11.00, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Tak więc moja nieobecność nie była, jak to niektórzy sugerują wynikiem wojny politycznej, na marginesie przypominam – nie jestem członkiem żadnej partii politycznej, lecz następstwem niewłaściwego przekazania informacji. Myślę, że doświadczenie z tego przypadku pozwoli nam wszystkim w przyszłości zadbać o bardziej staranny przekaz wiadomości o tak istotnej randze jak wizyta ministra i nie powierzymy tego smsom. Natomiast ocenę tego czy i w jaki sposób o spotkaniu zostały poinformowane władze miasta pozostawiam Panu Prezydentowi – oświadczył dyrektor.

Komentując sytuację Prezydent Wojcieszek podkreślił, że są pewne granice dobrego zachowania się, których nie należy przekraczać.
- Pani Poseł nr mojej komórki zna i nie zdarzyło mi się nie odebrać telefonu. Nie mam żadnych wątpliwości, że w tym całym zamieszaniu chodziło o to żebyśmy się nie pojawili na spotkaniu, bowiem moglibyśmy od razu dementować przekłamania, które wydostały się wtedy i poszły w świat – mówił Wojcieszek.

Prezydent dodał, że na spotkanie oddelegował swojego zastępcę Stanisława Grzesiaka. Za piętnaście jedenasta Grzesiak pojawił się w gabinecie u Wojcieszka informując, że spotkanie już się odbyło.

Krzysztof Randla - Dyrektor MCSiR