Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. Miasto już pięknie przystrojone, wystawy sklepowe błyszczą od mrugających światełek. Na ulicach coraz więcej ludzi a w radiu lecą świąteczne przeboje. Czy to już ogarnęła nas przedświąteczna gorączka?

Rozpoczął się najgorętszy okres w roku. W strategicznych punktach miasta stanęły pierwsze choinki. Jak co roku na słupach lśnią kolorowe ozdoby. Centrum Świątecznie prężnie działa już od kilku dni, pojawili się również sprzedawcy choinek. Większość z nas zaczęła już poszukiwania idealnego prezentu dla najbliższych.

Nie wszystkich jednak stać na drogie prezenty. Pożyczka również nie dla wszystkich jest dobrym rozwiązaniem. Zapytaliśmy mieszkańców jak w tym roku będą wyglądały u nich święta.
- No niestety kryzys dał się odczuć. Oczywiście na tradycyjną wigilię i dni świąteczne jesteśmy przygotowani. Być może uboższe prezenty znajdą się pod choinką - odpowiada Pan Wiesław Kwiatkowski.
I właśnie kryzys dał się we znaki wielu osobom. Słyszeliśmy podobne słowa od wielu napotkanych mieszkańców miasta. Ceny towarów są droższe niż rok temu, wobec czego u wielu stoły wigilijne będą skromniejsze a prezenty raczej symboliczne.
Pomimo nie małych cen, sklepy przeżywają oblężenie, szczególnie w weekendy, a najgorsze jeszcze przed nami.
- Spodziewamy się największego ruchu w nadchodzący weekend. Jesteśmy oczywiście przygotowani jeżeli chodzi o asortyment i obsługę– opowiada właścicielka sklepu mięsnego.
Do świąt zostało jeszcze kilka dni. Nie zostawiajmy wszystkiego na ostatnią chwilę. Unikniemy korków na ulicach, tłoku w sklepach i z pewnością nie okaże się, że pod choinką brakuje jakiegoś prezentu. 
 

© Ewelina i Piotr Adamczyk /TSK24 Team