Każdy mecz ligowy, w którym występuje drużyna KS „Granat” - IV ligi świętokrzyskiej ma swoje specyficzne znamię, albo miejsce jest szczególne, albo klimat nietypowy, albo coś jeszcze.
Przed meczem afisze klubowe zapowiadające pojedynek ligowy, mają przyciągnąć kibiców. Kibice jednak niechętnie przychodzą na stadion w Rejowie. Plakaty zwiastujące mecz przed spotkaniem z drużyną z Ostrowca wisiały nawet na drzewach. Przykładem jest wykonane zdjęcie na skrzyżowaniu koło HERMESU ulica Sikorskiego, Krasińskiego, Okrzei.
W tym przypadku mamy do czynienia z lekceważeniem przepisów prawa miejscowego. Ten czyn należy zakwalifikować do niesportowego zachowania, a nawet należy uznać za grzech ekologiczny, popełniony przez tych, którzy w imieniu Klubu "Granat" wieszali. Za ogłoszenia rozwieszane w punktach miejskich odpowiada Kierownik Klubu.
Mecz z drużyną, IV-ligi KSZO Ostrowiec, jaki został rozegrany w dniu 1 maja 2010 był inny od poprzednich. Granat Skarżysko-Kamienna mecz wygrał 3: 0 i radość z tego wyniku była uzasadniona . Działacze mieli, o czym mówić i jak zawsze w takich sytuacjach bywa zachowywali się tak jakby to oni grali. Mnie się wydaje, że słaba gra KSZO jest prezentem imieninowym ofiarowanym Markowi Wojteczkowi – prezesowi Klubu.
Wygrana pociągnęła za sobą liczne pochwały, są też głosy krytyki. „Granat” w rankingu ligowym znajduje się na 12 miejscu, a jego dorobek wynosi 23 zdobyte punkty. Pozycja w tabeli dalej jest miejscem spadkowym, co jest realne po zakończeniu rundy. Lider KSZO ma zdobytych punktów 41 i mimo tej przegranej ma powód do zadowolenia i ma szansę awansu do III ligi.
O co walczy „Granat”. No właśnie, o co. Na plakatach zapowiadających widowisko sportowe afisz oznajmia, że stawką meczu są rozgrywki o Mistrzostwo IV Ligii w grupie świętokrzyskiej. Cel jednak jest niepoprawnie zdefiniowany, dlatego, że drużyna IV ligowa z Rejowa nie walczy o mistrzostwo, lecz o utrzymanie się w lidze. A to jest zasadnicza różnica. Nawet w celach przedstawianych urzędowi miejskiemu Klub uzasadnia potrzeby finansowe za grę w IV lidze, i nikt nie jest ciekawy jaki ma Klub cel. Wyznaczając cel np. zajęcia w lidze drugiego, a nawet pierwszego miejsca, jest podstawą planowania budżetu finansowego. "Granat w IV lidze nie definiując konkretnego celu otrzymuje z urzędu miejskiego około 200 tysięcy złoty. Ciągnące się pytania na temat gry są dalej aktualne i każą zapytać władze Klubu oraz Urząd Miasta - o cele sportowe, jakie chce osiągnąć IV- ligowy KS. Granat”, za publiczne pieniądze. Aktualnie Urząd Miasta wspiera finansowo rozwój młodzieżowej piłki nożnej oraz przyznaje stypendia miesięczne dla zawodników grających w drużynie IV-ligowej.
© Wojciech Markiewicz/TSK24/Team