- Kategoria: Wydarzenia miejskie
- Michał
Ponad tysiąc osób modliło się w Skarżysku - Kamiennej. Działy się wielkie cuda!
W sobotę, 9 września w Skarżysku-Kamiennej w hali Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ulicy Sienkiewicza spotkało się ponad tysiąc osób z trzech diecezji: radomskiej, kieleckiej i sandomierskiej. Wśród gości I Międzydiecezjalnej Konferencji Charyzmatycznej był między innymi biskup Grzegorz Ryś. Wieczorem o uzdrowienie modlił się świecki charyzmatyk Marcin Zieliński.
- Nawet wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym potrzebują ożywienia, więc pomyśleliśmy, że warto przypomnieć, że nowa ewangelizacja jest charyzmatem, do którego szczególnie Odnowa jest powołana i wezwana. Najpierw jednak oddaliśmy chwałę Panu Bogu, bo uwielbienie jest pierwsze, a potem cała reszta – mówił ksiądz doktor Sławomir Płusa, współorganizator spotkania, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji Świętego Dobrego Łotra w Radomiu i przewodniczący Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym.
Pierwszy z gości, ksiądz profesor Mariusz Rosik z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, jeden z uznanych międzynarodowych biblistów, opowiadał o spojrzeniu na charyzmaty i ewangelizację z punktu widzenia Pisma Świętego. Dzielił się też licznymi świadectwami działania Boga w życiu zwykłych ludzi.
Biskup Grzegorz Ryś z Krakowa to z kolei autor wielu poczytnych książek o wierze, znany z inicjowania dużych akcji ewangelizacyjnych oraz programów telewizyjnych czy pracy przy organizacji Światowych Dni Młodzieży. W bardzo jasny i przystępny sposób mówił o tym, że według Kongregacji Nauki Wiary ruchy charyzmatyczne nie są zagrożeniem dla tradycyjnych form przeżywania wiary, ale raczej jej wzbogaceniem.
W programie konferencji była też medytacja nad wybranym fragmentem Słowa Bożego, czy praca w grupach i dzielenie się własnymi doświadczeniami. Kulminacyjnym momentem spotkania była Msza św., którą koncelebrowało kilkudziesięciu księży oraz ordynariusze z trzech diecezji: biskup Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza, biskup Jan Piotrowski z Kielc oraz biskup Henryk Tomasik z Radomia. Biskup kielecki wygłosił też homilię dla uczestników spotkania.
Spotkanie zakończyła konferencja Marcina Zielińskiego, 25-letniego świeckiego charyzmatyka ze Skierniewic. Opowiadał, że jeszcze jako dziecko, w wieku 15 lat, całkowicie oddał swoje życie Panu Jezusowi, a wkrótce potem zaczął modlić się nad chorymi w szpitalach. Potem miał tak wielkie pragnienie modlitwy za chorych, że wręcz szukał niepełnosprawnych na ulicach, aby móc się nad nimi pomodlić.
– Wiele razy modliłem się o uzdrowienie w imię Jezusa Chrystusa i wiecie co się działo? – pytał. – Nic! Wielkie nic – mówił. Przełom nastąpił kiedy odwiedził swoje dawne gimnazjum, a tam pomodlił się nad woźną. Kobieta została momentalnie uzdrowiona z chorób kręgosłupa. Dziesięć lat później Marcin Zieliński stał się liderem Wspólnoty Uwielbienia „Głos Pana” ze Skierniewic, w ramach której wraz ze swoim zespołem, głosi konferencje i rekolekcje oraz posługuje modlitwą o uzdrowienie w całej Europie.
„Pan uczynił wielkie rzeczy! Oto kilka z nich: -Jedna z kobiet miała guza wielkości 2 cm na swojej piersi, który był wyczuwalny, a po modlitwie zniknął! -Jedna osoba z implantem w kręgosłupie szyjnym miała blokadę ruchu ręki prawej i pełen ruch powrócił. -Jedna z kobiet 30 lat temu przeszła wylew. W konsekwencji całkowicie straciła słuch w lewym uchu. Podczas modlitwy ucho otworzyło się i zaczęła słyszeć pierwszy raz od 30 lat! (…) Chwała Ci Jezu!” – napisał na facebooku Marcin Zieliński po skarżyskim spotkaniu.
Sobotnia konferencja w Skarżysku - Kamiennej zgromadziła ponad tysiąc wiernych z trzech diecezji: kieleckiej, radomskiej i sandomierskiej.
Pierwszy z gości, ksiądz profesor Mariusz Rosik, jeden z uznanych na świecie biblistów.
Ksiądz doktor Sławomir Płusa, jeden z organizatorów wydarzenia z Marcinem Zielińskim, świeckim charyzmatykiem ze Skierniewic.
Biskup Grzegorz Ryś z Krakowa opowiadał też mnóstwo anegdot, w tym bardzo zabawną o swoim spotkaniu z papieżem Franciszkiem.
Marcin Zieliński mówił o tym, co stało się po tym, jak oddał życie Panu Jezusowi, a potem modlił się o uzdrowienie. Kilkadziesiąt osób twierdziło potem, że zostało uleczonych z różnych chorób.