O wymuszenie rozbójnicze podejrzewani są trzej mieszkańcy Skarżyska – Kamiennej w wieku od 21 do 40 lat. Na terenie stacji kolejowej w Skarżysku zagrozili pobiciem 30-latkowi, a następnie wymusili od niego pieniądze w kwocie 220 złotych. Wszyscy zostali objęci policyjnymi dozorami. A finalnie grozi im nawet po dziesięć lat pozbawienia wolności.

 

Sytuacja rozegrała się 19 lutego. Około godziny 5 nad renem 30-letni skarżyszczanin wsiadł do pociągu, którym miał jechać do pracy. Po drodze na dworzec spotkał trzech mężczyzn, którzy poszli za nim. Dwóch z nich znał z widzenia. Wiedział jak mają na imię, ale nie znał ich nazwisk. W pewnym momencie wszyscy trzej weszli do wagonu. Usiedli przy 30-latku i zagrozili, że go pobiją, jeśli nie da im pieniędzy. W ten sposób wymusili od pokrzywdzonego 220 złotych. Sprawą zajęli się skarżyscy kryminalni, którzy szybko ustalili personalia wszystkich rozbójników. Jako piersi we wtorek za kratki trafili 26-latek i 40-latek. Dzień później dołączył od nich 21-letni kompan. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór i poręczenia majątkowe.

 

Wkrótce rozbójnicy zasiądą wspólnie na sądowej ławie oskarżonych. Za opisane przestępstwo ustawodawca przewidział srogą karę – nawet dziesięciu lat więzienia.