Podjąłem tak drastyczną decyzję, bo nie miałem innego wyjścia – tłumaczy Jacek Jeżyk, dyrektor Zarządu Zasobów Komunalnych w Skarżysku, który zerwał umowę z firmą Kaltex z Kielc odpowiedzialną za odśnieżanie ulic w mieście.

Jak co roku zima zaskakuje nas swoją aurą, ale tegoroczna zrobiła to dość wyjątkowo. Obfite opady śniegu i niskie temperatury wszystkim dały się już we znaki a przecież to dopiero płowa stycznia. Jednak trzydniowy atak zimy w ubiegłym tygodniu sparaliżował komunikacyjnie całe miasto.

Śliskie i zaśnieżone ulice a także chodniki stanowiły nie lada wyzwanie dla przemieszczających się przechodniów oraz kierowców, którzy starali się nieugrząść w śniegu na środku drogi. Pokrywa śnieżna rosła z minuty na minutę a sprzętu ciężkiego do odśnieżania nie było widać. Mnogość stłuczek i uszkodzeń karoserii samochodowych, liczne telefony od mieszkańców a także utrudniony dojazd karetek pogotowia do chorych zmusiły dyrektora ZZK do podjęcia radykalnej decyzji.
  - Taką decyzje podjąłem pod presją zaistniałych zdarzeń, będąc w sytuacji awaryjnej i kompletnie bez wyjścia. Kontaktowaliśmy się z firmą Kaltex kilka razy, ale okazało się, że nie była w stanie zapewnić nam żadnego sprzętu. Trudno jest mi zrozumieć fakt, że firma, która wygrywa przetarg nie potrafi wywiązać się z zawartej umowy. Wobec zaistniałej sytuacji w dwunastym dniu trwania umowy zerwałem ją ze skutkiem natychmiastowym. Nie mogłem dalej współpracować niewiarygodnym partnerem. W tej chwili firma Kaltex grozi mi procesem sądowym, ale ja uważam, że całkowita wina leży po jej stronie, bo od tamtego piątku do poniedziałku w moich zasobach nie zostało zrobione nic – mówi Jacek Jeżyk, dyrektor ZZK w Skarżysku.
Do przetargu o odśnieżanie i sprzątanie latem terenów zielonych w mieście zgłosiły się trzy firmy: Trans i Expol-Bis ze Skarżyska oraz kielecka firma Kaltex.  Procedury przetargu przygotowywane były od września do listopada ubiegłego roku.   Według załączonych dokumentacji wszystkie firmy spełniały wymagania sprzętowe. Nie było, więc żadnych formalnych podstaw, aby którąś odrzucić
 z przetargu. Jak zwykle w takich przypadkach czynnikiem decydującym była cena. Dwudziestego trzeciego grudnia ubiegłego roku ZZK podpisał umowę z firmą Kaltex, zwycięzcą przetargu.
Niestety od początku tego roku firma Kaltex z Kielc nie pokazała żadnego sprzętu ciężkiego na trenie miasta Skarżyska a próbując ratować sytuację po feralnym weekendzie do odśnieżania werbowała pracowników z ulicy. Wielkie sprzątanie rozpoczęło się dopiero od poniedziałkowego przedpołudnia, kiedy to dyrektor ZZK zaprosił do rozmów przedstawicieli firm, które odpowiedziały na propozycję współpracy.
W chwili obecnej sytuacja na ulicach miasta jest już opanowana. Do momentu ogłoszenia nowego przetargu przez ZZK zadania uprzątnięcia śniegu podjęły się dwie firmy z miasta: TRANS i Expol-Bis.