Wszyscy Radni Rady Gminy Bliżyn podpisali wspólnie z Wójtem Gminy Bliżyn Mariuszem Walachnią podpisali oświadczenie w sprawie wstrzymania prac gospodarczych oraz planach utworzenia rezerwatu ,,Bliżyn’’ na obszarze Natura 2000 ,,Lasy suchedniowskie’’. Stanowisko zostanie przesłane do:
1. Minister Klimatu i Środowiska
2. Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych
3. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu
4. Nadleśnictwo Suchedniów
5. Wojewoda Świętokrzyski
6. Marszałek Województwa Świętokrzyskiego
Stanowisko to nie jest protestem lecz głosem w dyskusji nad przyszłą formą ochrony Naszych Lasów. Wierzymy, że głos samorządu i mieszkańców będzie wysłuchany.
W dniu 08.01.2024 r. w przestrzeni publicznej pojawiło się polecenie wstrzymania prac gospodarczych na terenach dziesięciu lokalizacji zarządzanych przez Lasy Państwowe w tym również jedno w obszarze Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu dotyczące Nadleśnictwa Suchedniów.
My, samorządowcy z Gminy Bliżyn przyjęliśmy to pismo z ogromnym zaskoczeniem, gdyż nie było żadnych konsultacji z naszym samorządem ani mieszkańcami. Jako reprezentanci lokalnych społeczności wyrażamy nasze niezadowolenie wobec sposobu w jaki zostały potraktowane tereny, które są nam bliskie, którymi gospodarujemy i gdzie mieszkamy. Lasy, o których mowa są powodem do dumy, wizytówką naszej Gminy i nie zasługują na bezrefleksyjne potraktowanie. Odbyło się to bez poszanowania jakichkolwiek standardów dialogu, kompromisu i praw lokalnych społeczności. Dotychczasowa gospodarka leśna, prowadzona przez okolicznych leśników była i jest przejawem dbałości o dobro przyrody i zasady zachowania trwałości lasów. Obserwujemy, że prowadzenie prac gospodarczych, głównie tzw. ,,wycinek” w obecnym czasie wzbudza wiele kontrowersji. Przekaz ten często nie ma odzwierciedlenia w stanie faktycznym, a jest tylko niepotrzebnie podsycany przez brak wiedzy o prowadzeniu gospodarki leśnej.
Do tej pory w naszej Gminie nie było przypadków konfliktów na linii Lasy Państwowe i społeczeństwo, gdyż incydentalne spory, niedomówienia, napięcia były rozwiązywane w duchu kompromisu i wzajemnego szacunku. Nam samorządowcom, tak jak ogółowi społeczeństwa również leży na sercu dobro przyrody. Dowodem na to są Nasze Lasy, które są zdrowe, pełne grzybów, jagód i dzikiej zwierzyny co świadczy o tym że są prawidłowo zarządzane i gospodarowane. Nasze Lasy są także doceniane przez społeczeństwo, które chętnie korzysta z ich dobrodziejstwa i nie ma naszej zgody na zaproponowane, tak restrykcyjne podejście do obszaru Lasów Suchedniowskich, gdyż godzi to poważnie w interes społeczny naszych mieszkańców. Mamy pełną świadomość, że zaprzestanie prowadzenia prac gospodarczych we wskazanym zakresie i określonym terenie doprowadzi do bardzo poważnych skutków ekonomicznych i społecznych. Na skutek „zakazu” straci pracę wielu ludzi pracujących w sektorze usług leśnych, przez co wiele rodzin zostanie pozbawionych źródła utrzymania. Nie bez znaczenia jest także fakt, że doprowadzi to do uniemożliwienia lub znacznego ograniczenia dostępu do drewna opałowego, którego w większości nabywcami są okoliczni mieszkańcy przeważnie zamieszkujący biedne obszary wiejskie. Opał ten nabywali oni ze względu na stosunkowo przystępną cenę, niejednokrotnie poprzez osobisty trud i wysiłek w lesie, a czynili to z przesłanek ekonomicznych, oszczędnościowych, tak aby zaoszczędzone środki pieniężne przeznaczyć na zabezpieczenie bytu rodzin, na inne ważne potrzeby socjalne. Obejmując ochroną rezerwatową proponowane 3400 ha skazuje się okoliczną ludność na zakaz swobodnego wstępu na te tereny leśne, na realizowanie indywidualnego, niczym nie ograniczonego kontaktu z naturą, pasji sportowych i turystycznych. Jednak dla nas i naszych mieszkańców chyba najbardziej dotkliwym będzie brak możliwości zbierania na tych powierzchniach grzybów, co jak powszechnie wiadomo jest nie tylko hobby, ale znacznym źródłem dochodu i pozwala na zwiększanie budżetu domowego wielu gospodarstw domowych. Pragniemy zauważyć, że powołanie jakiegokolwiek rezerwatu wymaga udziału samorządu i jest to podstawowy element prac legislacyjnych. W tym przypadku czujemy się całkowicie pominięci, zignorowani i postawieni przed faktem dokonanym.
Jako samorządowcy mamy pewność, że decyzje takie nie będą bez uszczerbku dla budżetu naszej Gminy przy wyłączeniu takiej powierzchni pod planowany Rezerwat „Bliżyn” uszczerbek w podatku leśnym wyniesie prawie 100 tyś zł. Jednak najbardziej wymiernym skutkiem ograniczenia jest aspekt społeczny, wzrost bezrobocia i spadek dochodów wielu mieszkańców, co stanie się także obciążeniem dla budżetu Gminy.